Anna Cyrkunowicz

BYĆ FLORYSTĄ

Być Florystą, czyli kim? Panią z ciasnej budki w centrum miasta, wypełnionej po brzegi kwiatami?

To też, ale dziś Florysta może być wszędzie tam, gdzie są jego prace. Poznaje miejsca i ludzi, dla których tworzy. Nigdy się nie nudzi, jest specjalistą, technikiem, projektantem, niekiedy powiernikiem, zawsze artystą i strażnikiem stylu. Świat poszedł do przodu. Nie wystarczy już sprzedawać kwiaty, przeciągnąć nożycami po wstążce (chociaż ja wspominam te czasy z sentymentem), trzeba jeszcze umieć je ułożyć, zrobić coś z niczego, zaaranżować wystrój całej sali, dotrzeć do klienta, być może nawet posługiwać się językiem obcym. Kupujesz bukiet przez Internet? Ja myślę!

Być Florystą, to być fachowcem, człowiekiem zdolnym manualnie, kreatywnym, gotowym stale podnosić swoje kwalifikacje, ale nade wszystko pogodną, uśmiechniętą osobą, która kieruje się w swojej pracy dużym taktem i wyczuciem chwili. Trzeba mieć w sobie to coś, ten talent, który sprawia, że patrząc na kwiaty widzi się, co można z nich stworzyć. Sprawiać, że twoja praca jest dla innych czymś wyjątkowym nie tylko przez wzgląd na kwiaty, ale bardziej przez to, jakim chwilom one towarzyszyły. Nie liczy się to, że przekwitną, ważne jest to, że mogą być zapamiętane do końca życia razem z przełomowymi momentami, których były częścią.

Kiedy widzi się uśmiech klienta, kiedy się wie, że dzięki tobie, ktoś tam w świecie poczuł się wyróżniony, że twoje rękodzieło było częścią narady, posiedzenia, świadkiem oświadczyn czy sakramentalnego Tak albo przyniosło ulgę w żałobie, to serce rośnie. Masz poczucie, że zrobiło się coś więcej niż tylko wykonało poprawnie zlecenie i to jest to - pomagać innym swoją twórczością. Być Florystą.

Porady Florysty

Zacznijmy może od tego, czym jest kokedama. Jest to japońska sztuka uprawy roślin bez doniczki. Wykorzystuje się specjalną mieszankę ziemi i mech. Chcąc zrobić kokedamę potrzebujemy roślinę, którą zamierzamy tak
Skrzydłokwiat/skrzydłolist/lilia pokoju ma lancetowate, ciemnozielone liście na długich ogonkach i piękne kwiaty z charakterystycznym białym żaglem, które najczęściej wyrastają ponad liście. Niektórzy mylą roślinę z anturium tudzież kallą. W zależności
Konsultant ślubny pomaga nam ten ślub zorganizować. Pilnuje terminów, doradza, odradza i korzysta z usług podwykonawców. Współpracuje między innymi z florystami. Zawsze jest na bieżąco w trendach i potrafi uratować
Cynamonu używano już w starożytności. Między innymi w procesie mumifikacji. Taka ciekawostka. My znamy go jako przyprawę do grzańców, pierniczków i temu podobnych słodkich bułeczek i ciasteczek. Niektórym jego zapach

Skrypt

Kwiaty i kwiaciarnie fascynowały mnie od zawsze. Pamiętam małą budkę blisko mieszkania moich Dziadków. Naprawdę niewielka, cała wypełniona kwiatami.

Chodziłam dookoła, wspinałam się na palce i oglądałam kwiatki. Starałam się zobaczyć, co robi ta pani w środku, ale jakoś nigdy się nie udało. W domu rzecz jasna rozbierałam starannie na części pierwsze wiązanki, które ktoś dostał na imieniny i układałam je jeszcze raz. Nie zawsze Mama była z tego powodu zachwycona ;-) ale byłam mała i ciekawa, jak to jest być Panią z kwiaciarni. Nie napiszę, że od tamtej pory upłynęło już bardzo dużo czasu, ale upłynęło wystarczająco dużo, żeby móc napisać wreszcie to wiem i umiem.

Być Florystą - PDF

Skrypt "Być Florystą" jest mojego autorstwa. Jest dostępny bezpłatnie. Zezwalam na jego pobieranie, drukowanie, kopiowanie i rozpowszechnianie na tych samych zasadach. "Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie." Mt (10,8)

Anna Cyrkunowicz

Umiem, ponieważ bardzo chciałam się tego nauczyć. Większości jednak nauczyłam się sama. Mam na myśli dyscyplinę i wiarę, że mi się uda. Ale nawet najbardziej ambitny padawan potrzebuje mistrza. Na chwilę obecną nie jestem w stanie dokładnie wskazać, kto co kiedy mi pokazał, ale z całą pewnością pamiętam, że uczyłam się od innych. Obserwowałam Instruktorów na kursach i szkoleniach, Koleżanki i Szefowe, z którymi miałam możliwość i zaszczyt pracować. Oglądałam filmy instruktażowe zawodowców, ćwiczyłam, czytałam różne książki, poradniki, czasopisma branżowe, blogi tematyczne. Jednym słowem uparcie starałam się dowiedzieć więcej i więcej, i więcej. Stworzyłam tym sposobem stosy notatek i szkiców. Pewnego dnia postanowiłam to zebrać w jedną funkcjonalną całość, tak powstał ten skrypt. Nie jest on literaturą piękną, ale nie o to chodzi. Jego wartością jest wiedza, która daje możliwość rozpoczęcia przygody zwanej Florystyką.

Zdaję sobie sprawę z tego, że żadna książka nigdy nie zastąpi praktyki, ale przerażony praktykant bez podstawowych umiejętności, zadający milion pytań, męczy. Czy skrypt wyczerpuje temat? Boże uchowaj! Przede wszystkim dlatego, że świat zawsze idzie do przodu. Ale mówi się od czegoś trzeba zacząć i warto zacząć od Być Florystą.

Czy wiesz, że...

ZASŁYSZANE

Piękno kwiatów zależy również od tego, kto je wręcza... Chyba jednak coś w tym jest ;)

HANAMI

Hanami, to japońskie święto kwiatów ściśle związane z tradycją wyczekiwania na pierwszy kwiat wiśni. Sakura rozkwita bardzo wcześnie, czasem na przełomie stycznia i lutego. Mówi się gdy kwitnie wiśnia, coś się kończy, a coś się zaczyna...

DZIEŃ FLORYSTY

27 kwietnia to Dzień Florysty i z tej okazji moje serdeczne życzenia. Mam nadzieję, że nasza branża przetrwa kryzys silna i niewzruszona, że kwiaty jako takie nie przestaną być modne i potrzebne, a My mimo wszystkich wyzwań i trudu nie stracimy nigdy tego, co jest w naszej pracy najważniejsze - serca i uśmiechu...

KIEDY MĘŻCZYZNA KUPUJE KWIATY?

To jest bardzo dobre pytanie. Odpowiem tak, kiedy zachodzi potrzeba ;) Zawsze zgodnie z zasadą P: pocieszyć, poderwać, podziękować, podziwiać, pogratulować, pokochać, pokutować, poprosić, powitać, pożegnać, przeprosić... czy coś mi umknęło?

ZACHEUSZKI

Umieszczane są w kościele katolickim w miejscach, które podczas dedykacji* świątyni zostały namaszczone przez biskupa olejem. Jest ich zwyczajowo 12 na pamiątkę dwunastu apostołów. Najczęściej mają postać krzyża apostolskiego. Pod nimi umieszcza się świeczniki. Możliwe, że są na filarach/kolumnach wzdłuż nawy...

 

* dedykacja – to poświęcenie miejsca. Znany wszystkim termin konsekracja dotyczy osób.

MOTANKA

Dawniej był zwyczaj motania lalek, ze skrawków znoszonego ubrania. Lalka taka miała za zadanie chronić i wspierać domostwo. Dostawała „serce”, czyli coś wyjątkowego. Mógł to być listek, płatek czy nasionko, które chowano pod jej ubrankiem. Na koniec trzeba było Motankę poprosić o to, czego się najbardziej potrzebowało i podarować jej prezent. Przykładowo koralik...

JAK ZASUSZYĆ MIŁOŚĆ?

Istnieje dawny przesąd mówiący o tym, że zasuszając kwiaty od Ukochanego, zasuszymy jego uczucie do nas. Dlatego, kiedy kwiaty przekwitną po prostu wyrzucamy je na śmietnik. Wiązankę ślubną rzucamy za siebie i powinna ją złapać jakaś panna. Według tradycji jest to wróżba, że ona następna wyjdzie za mąż...

NA BIAŁO-CZERWONO

Kwiaty, które idealnie pasują na taką okazję, to niewątpliwie goździki i gerbery. Względnie anturium. Jak pamiętamy z mowy kwiatów goździki to odwaga, którą podziwiamy. Gerbery - doceniamy to, co ktoś zrobił. Anturium zaś jest wyrazem głębokiego szacunku.

 

Klasycznym połączeniem jest biały goździk i czerwona gerbera...

ODROBINA MAGII

Starzy ludzie mówią, że w Wigilię nie wolno się smucić ani kłócić, bo jaka Wigilia taki cały rok. A wszystko, co sobie wymarzymy w okresie od Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli, spełni się w nadchodzącym roku...

Szkice

Kwiaty są praktycznie wszędzie i stale nam towarzyszą. Wszystko zawsze zaczyna się od kwiatka. Ma żółty środek i czerwone płatki, długą zieloną łodygę i wielkie liście. Ewentualnie jest cały niebieski i tam wiesza się worek z butami. Później nie ma już kwiatków, są kwiaty, którym wyrywa się płatki kocha, nie kocha, kocha... Kwiatów z czasem przybywa, są tulipany na Dzień Kobiet, pierwsza róża niekoniecznie od Niego, zasuszony bławatek w książeczce. Pewnego dnia przychodzi refleksja, że kwiaty nie tylko się dostaje, ale również wręcza. Dzięki nim słowa są już zbędne. Wysyłamy bukiet, stawiamy na stole piękny stroik, składamy wieniec, staramy się złapać wiązankę ślubną koleżanki... (fragment skryptu "Być Florystą")

 

Przychodzi też dzień, kiedy wybieramy suknię, motyw przewodni, kolor wiodący i wiązankę. Tak właśnie powstają szkice koncepcyjne.

Just us

Blue Moon

Vanilla Sky

Bardzo trudno jest wytłumaczyć, jak coś może wyglądać. Szkice koncepcyjne i kolaże pomagają przedstawić nasz pomysł. Kolaż tworzymy z wycinków z czasopism, zdjęć, ze skrawków tkanin i wstążek, które zamierzamy wykorzystać. Możemy też coś dorysować. Szkice i kolaże są podstawą projektu.

Kluczowym pytaniem dla artysty nie jest: „Co ludzie o mnie pomyślą?”, tylko: „Czy stworzyłem swoje dzieło najlepiej, jak potrafiłem?”. Nic więcej nie ma znaczenia. – Stephen R. Donaldson, Skok w konflikt

 

Myślę, że wielu z nas marzy o tym, by zostać Mistrzem w swoim fachu. Szukamy tego w dyplomach, tytułach, w ilości zrealizowanych projektów/zamówień, w latach stażu i w osobach uczniów, którzy wyfrunęli spod naszych skrzydeł, po czym poszli swoją własną, niezależną i jakże owocną drogą...

 

 

Jesteśmy z nich wtedy bardzo dumni.

Master class

Ale czas nie stoi w miejscu. Wszystko się zmienia. Dzisiejszy uczeń jest inny niż uczniowie, jakimi my byliśmy. Mają tablety zamiast zeszytów. To czasem irytuje. My nie mieliśmy takiej technologii, tylu książek/podręczników do dyspozycji, kursów, szkoleń, tutoriali. Siłą rzeczy na wszystko potrzebowaliśmy więcej czasu..

 

Ale do rzeczy

 

Układnie kwiatów, projektowanie i współpraca z innymi specjalistami, jest zajęciem bardzo ciekawym, ostatnio chyba nawet modnym, ale wypływa z pasji. Jest sztuką, rzemiosłem opierającym się o konkretne umiejętności, ale też pracą wymagającą zaangażowania i wysiłku. Nie oszukujmy się, momentami jest dosłownie ciężko.

Zatem

Dlaczego chcesz być florystą? Dla pieniędzy? Dla sławy? Dla poczucia spełnienia? Żeby wykarmić dzieci?? A dlaczego chcesz być mistrzem???

Bo kiedy ja widzę kogoś młodego, owszem zdolnego i zapalczywego, ale niekiedy bezczelnie pchającego się na szczyt, nie odróżniając przy tym sekatora od nożyczek, zadaję sobie różne pytania. Coś w stylu:

  1. Czy ja też taka byłam?
  2. Czy już zmądrzałam?
  3. Czy to nadal jest dla mnie? Florystyka, kwiaty, narzędzia, projekty i stałe podnoszenie kwalifikacji?
  4. Czy ja jeszcze dam radę?
  5. Czy nadążam? Za światem, za modą, za nowymi odmianami róż i tulipanów, za technicznymi rozwiązaniami?
  6. Czy ja czuję ten projekt?
  7. Czy ja dobrze odgadłam marzenia i pragnienia Panny Młodej?
  8. Czy ja nie położę projektu przez własne ego?
  9. Czy zdaję sobie sprawę z tego, że może być ciężko?
  10. Czy ja jeszcze mam tyle siły? Zdrowia?
  11. Czy ja umiem słuchać, co mówi do mnie klient/konsultantka ślubna?
  12. Czy jestem w stanie przyznać, że nadal mogę się czegoś nauczyć od innych? Również od tych młodych zapalczywych?
  13. Czy potrafię ich zrozumieć?
  14. Czy mam jeszcze w sobie tę cierpliwość, by uczyć tych wszystkich, którzy plączą się niezdarnie pomiędzy wiadrami pełnymi róż?
  15. Czy ja jeszcze pamiętam, jak to jest być żółtodziobem?
  16. Czy nadal mam w sobie to coś, by zarazić kogoś pasją do kwiatów, do tego zawodu? By wydobyć z kogoś maksimum potencjału, nauczyć tego, co wiem o roślinach i co już potrafię, aż pewnego dnia przeskoczy mnie w tym wszystkim i zostanie MISTRZEM.*

 

* "Prawdziwym mistrzem nie jest ten, który ma najwięcej uczniów, ale ten, który tworzy najwięcej mistrzów." - Neale Donald Walsch

 

** Uczcie się od najlepszych, proszę, inaczej nie warto nawet zaczynać. Nie zazdrośćcie też innym florystom. W ich sukcesach szukajcie inspiracji dla siebie.

 

*** Internet wykorzystujcie jako narzędzie do pracy, do rozsądnego budowania marki, a zwłaszcza do edukacji. Na wszystko inne nie macie już czasu ;)

Skąd się biorą kwiaty...

 

Oczywiście rację mają Ci z Was, którzy krzykną, że z Holandii. Jest ona niewątpliwie jednym z największych i najlepiej znanych producentów kwiatów. Ale kwiaty, które tak lubisz i tak często kupujesz/dostajesz mogą pochodzić z Australii, Ugandy, Zimbabwe czy nawet odległej Kolumbii. Ponieważ dużo bardziej opłaca się hodować je tam, gdzie jest ciepło zamiast inwestować w szklarnie... zatem te róże od Ukochanego, które teraz masz w wazonie na nocnym stoliku, mogły przemierzyć pół świata, by ostatecznie zawitać w Twoim domu, przynosząc Ci jak mniemam sporo radości :) i pracowało na ten moment bardzo dużo ludzi... doceń proszę.

Dodatek

Mowa kwiatów

Dawniej mowa kwiatów miała ogromne znaczenie. Wydawano pisma w całości poświęcone symbolice poszczególnych kwiatów, ich kolorów, stopnia rozwinięcia pąków, a nawet owoców. Ludzie przesyłali kwiaty, prowadząc swoiste rozmowy, ale nikt nigdy nie chciał dostać arbuza ;)

 

Później wypadało mieć ze sobą kwiaty, gdy ktoś wybierał się na imieniny czy ślub. Ludzie wręczali sobie bukiety z okazji... to był miły gest i w dobrym tonie. 

 

Współcześnie coraz mniej oglądamy się na to, czy wypada dać komuś czerwone róże. Odnieść można wrażenie, że nie tylko mowa kwiatów odeszła w zapomnienie, ale kwiaty po prostu...trochę szkoda i obym się myliła..

Laur - honor, zwycięstwo i chwała

Lawenda - uczę się pokory

Lewkonia - jeśli mnie nie chcesz, powiedz

Lilia - mam poważne zamiary

Lilia żółta - kłamiesz

 

Margerytka - jesteś najpiękniejsza

Mieczyk - będę się o ciebie bił, spotkajmy się (ilość kwiatów oznacza godzinę)

Mimoza - dziękuję za czułość

 

Narcyz - nie masz serca egoisto

Nasturcja - wstydzę się tych uczuć

Niecierpek - niecierpliwość

Nieśmiertelnik - ten ból nie przemija

Niezapominajka - nie zapomnij o mnie

 

Orchidea - nasza potajemna miłość

Orlik - to czyste szaleństwo

Ostróżka – przesadziliśmy

 

Paproć - bądź poważna

Passiflora - odczep się

Pelargonia - zasługuję na szczęście, a tobie inne w głowie

Petunia - list w drodze

Piwonia - czuwam nad tobą

Prymula - kochałem tylko ciebie

 

Rododendron - grozi ci niebezpieczeństwo

Róża biała - zasługujesz na moją miłość

Róża chińska - czy ty się mną bawisz?

Róża czerwona - no przecież wiesz, że cię kocham

Róża fioletowo różowa - proponuję przyjaźń

Róża herbaciana - podobasz mi się, lubię cię

Róża pąsowa - pożądam

Róża pomarańczowa - jestem z ciebie dumna

Róża różowa - mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec

Róża żółta - trochę ci zazdroszczę, uważaj

Róże białe i czerwone - wszystko dla ciebie

Róże różowe i czerwone - ta noc była pomyłką

 

Słonecznik - wyczuwam fałsz

Stokrotka - doskonale cię rozumiem

Stokrotka różowa - to mi schlebia

Storczyk - to budzi zmysłowość

Strelicja - to już jest dziwne

Suchy bukiet - wyraz skruchy

Szafirek - jesteś ideałem

Szyszka sosny - bezlitosne odrzucenie

 

Tulipan - dobrze mi z tobą

Tulipan żółty - obraziłeś mnie

 

Wrzos - czas się rozstać

 

Żonkil - jestem bardzo zazdrosny

Tym, którzy nadal kochają kwiaty wręczać i dostawać, ale czasem zastanawiają się, czy to wypada.. romantykom i tym, którzy tylko chcą się dowiedzieć, jak ludzie radzili sobie w czasach przyzwoitek, polecam mowę kwiatów :)

 

 

Aksamitka - to musi być przeznaczenie

Amarylis - ależ ty jesteś piękna, kokietko

Anturium - wyrazy głębokiego szacunku

Arbuz - daj mi spokój!

Aster - nie chcesz mnie, ale ja czuję się przy tobie szczęśliwy

Azalia - oddaję się w twą niewolę

 

Barwinek - to tylko dawna miłość, miłe wspomnienie

Begonia - czas wziąć sprawy w swoje ręce

Bez - to moja pierwsza miłość

Bratek - jesteś mi bratem, nigdy o tobie nie zapomnę

 

Chaber - nie śmiem wyznać swoich uczuć, ale są dobre

Chryzantema - stara miłość nie rdzewieje

Cyklamen - chodzi tylko o pieniądze?

Cynia - trudny masz charakter

 

Dalia - spójrz na mnie łaskawszym okiem

Dzwonek - domyśl się

 

Fiołek - spędź ze mną noc, nikt się nie dowie

Floksy - spalmy nasze listy

Forsycja - wciąż czekam

Frezja - tak flirtuję z tobą i to mi sprawia przyjemność

 

Gerbera - doceniam to, co robisz

Glorioza - zdobądź mnie

Goździk - podziwiam twoją odwagę

Goździk brodaty - zrozum wreszcie aluzje

Goździk żółty - nie cieszysz się dobrą sławą

 

Hiacynt - no i złamałaś mi serce

Hortensja - nie jest mi obojętne, co zrobisz

 

Irys - proszę zaufaj mi

Irys fioletowy - już wszystko zapomniałem, zwłaszcza ciebie

 

Jarzębina - zgadzam się

Jaskier - może kiedyś mnie pokochasz

Jaśmin - ty jesteś po prostu niewdzięczna

Jemioła - kiedyś cię zdobędę

 

Kaktus - no i zostałaś sama

Kalia - serce mi pęka, bo cię przy mnie nie ma

Kamelia - innej szukam

Konwalia - pozdrowienia i uśmiech

 

Skrypt napisałam w 2017 roku. Strona wyłoniła się później (2019). Początkowo była tylko blogiem florystycznym, by ostatecznie przybrać swoją obecną formę. Myślę, że chociaż nie wyczerpuje tematu, to jednak wyraźnie nakreśla kim jest, co potrafi i czym zajmuje się współczesny florysta.

Majmonides wskazywał w najwyższym szczeblu Złotej drabiny dawaniaZapobiegać ubóstwu: ucząc zawodu, dając komuś pracę lub jeszcze w inny sposób zapobiegać potrzebie darowizny... Dlatego postanowiłam ten skrypt po prostu udostępnić. A jeśli pomogłam w ten sposób choć jednej osobie (bo życie pisze różne scenariusze niekiedy bardzo zaskakujące), to zmieniłam cały świat na lepsze :)))

 

Nie musisz tego rozumieć, zgadzać się z tym i nikt nie oczekuje, że kiedyś postąpisz podobnie. Masz prawo mieć swoją filozofię życiową. Ja również.

 

Jeśli mimo tego, co napisałam powyżej, czujesz dyskomfort na myśl, że bierzesz coś za darmo albo zastanawiasz się, gdzie jest haczyk, zapewniam nie ma haczyka. Może w ostatnim czasie też coś komuś dałaś/dałeś w tej czy innej akcji charytatywnej, może również komuś pomagasz w ten czy inny sposób, a przecież dobro zawsze do nas wraca..najwyraźniej tym razem wróciło do Ciebie :)

 

Wszystkiego dobrego :)

Anna Cyrkunowicz

Sulejówek 2022/2023

 

 

Anna Cyrkunowicz

Być Florystą

2019-2025